Strona GłównaOdżywianie dla zdrowiaNajpierw problem zostaje wyprodukowany, a później powstaje lek aby ten problem rozwiązać, zastanów się dobrze, czy ten cyrk to, aby trochę nie Twoja bajka …
Najpierw problem zostaje wyprodukowany, a później powstaje lek aby ten problem rozwiązać, zastanów się dobrze, czy ten cyrk to, aby trochę nie Twoja bajka …
Najpierw problem zostaje wyprodukowany, a później powstaje lek aby ten problem rozwiązać, zastanów się dobrze, czy ten cyrk to, aby nie Twoja bajka …
Żyjemy w czasach jakich żyjemy, czyzłych, czy dobrych tego nie można jednoznacznie określić, gdyż każdego człowieka punkt widzenia będzie inny, bo w innym miejscu sobie na chmurce własnej macha nóżką. Możemy się odnieść jedynie do tego co znamy, co widzimy na własne oczy, lub też doświadczamy na własnej skórze. To czy inni, którzy byli przed nami mieli lepiej lub gorzej jest tylko naszą interpretacją tego, co o przeszłości możemy się dowiedzieć.
Zatem mówienie, że kiedyś to było fajniej i żyło się zdrowiej, jest w moim przekonaniu bezzasadnie, a nawet złe dla nas na teraz, gdyż usprawiedliwia pewnego rodzaju niedziałanie w chwili obecnej w kwestiach na, które wpływ jednak mamy. Mając dostęp do wiedzy i używając własnego mózgu do myślenia i przetwarzania informacji, mamy szanse wyciągać własne wnioski i wykorzystać je dla siebie najlepiej jak to w danej chwili jest możliwe.
Nie siejąc tu żadnej wrogiej propagandy , zalecam z czystym sumieniem uważność i świadomośćw dokonywaniu codziennych wyborów żywieniowych. Nie wspieram tu żadnego lobby, ani nie zachęcam Cię do kupowania buraków tylko z puszczy Białowieskiej, a sałaty z tylko mazurskiego eko ogrodu pana Piździnskiego, a jedynie pragnę namówić Cię do myślenia w kwestii tego co wkładasz do swoich ust, i refleksji podczas zakupów oraz, nie uleganiu presjiuginających się od nadmiaru przetworzonego dziadostwa półek.
Na to co zaserwujesz sobie i swoim bliskim na talerzu póki co masz jeszcze wpływ. Co będzie za rok czy pięć, tego nie wie tak naprawdę nikt, czy zdominuje nas żywność GMO i będzie nas truła, a może odwrotnie będzie dla nas ratunkiem ciężko przewidzieć…Póki co nie musisz być kontynuatorem niechlubnej tradycji Twojego rodu, i z dziada pradziada leczyć się na nadciśnienie albo cukrzycę, nie musisz też wejść z przytupem do grona pożeraczy tabletek na cholesterol…bo w pewnym wieku, to po prostu wypada coś łykać …gówno prawda i wcale nie musi dotyczyć Ciebie.
Dlatego bardzo Cię proszę rozstań się z przetworzonym jedzonkiem pomimo, że pysznie pachnie (podkręcone sztucznym aromatem, żeby Ci język do tyłka uciekał ), bo niby czasu masz dla siebie więcej, jak słoiczek z gotowcem odkręcisz albo pyszną pizzę z rakotwórczym serkiem zamówisz … oraz weź proszę rozwód z prozapalnym praktycznie wszędzie obecnym cukrem i wszystkimijego substytutami oraz słodzikami o finezyjnych nazwach, co to prowadzą Cię prostą drogą do doktorka, który to rad z faktu, że Cię widzi zapisze, niezliczoną liczbę tableteczek, gdyTy drogi Janie Kowalski będąc posranym ze strachu o własne jestestwo będziesz, je łykał do końca życia, na okoliczność autorytetu co zalecił, z nadzieją, że pomogą…,a fakt jest taki, że dałeś się złapać Rockefelerowej medycynie, skierowanej na czysty zysk z Kowalskiego, a nie na Twoje zdrowie…
Kwoli wyjaśnienia nikogo nie namawiam, aby nie odwiedzał w potrzebie lekarzy, nikogo nie namawiam, aby zaprzestał kuracji, lub porzucił jakąkolwiek terapię, namawiam jedynie do czytania etykiet ( i naszego bloga)ze zrozumieniem, wyciągania własnych wniosków i doświadczania na sobie, dobroczynnego wpływu wynikającego ze świadomego odżywiania, bo mając na uwadze przeżycia własne, oraz setek naszych pacjentów ponad wszelką wątpliwość mogę napisać, że większość chorób serwujemy sobie sami ignorancją względem paliwa, na które chodzą nasze organizmy – czyli pożywienia !
Tak Drodzy Państwo ! trzeba być w dzisiejszych czasach swoim własnym lekarzem, czytać, pytać, edukować się, nie lekceważyć sygnałów organizmu, a nade wszystko nie dać się doktorowi wsadzić do pudełka z napisem „choroba przewlekła”. Bo jest niestety tak, że najpierw karmi się ludzi za przyzwoleniem rządów i norm wszelakich oraz wszystkich świetnie skrojonych marketingowych teorii, szkodliwym pseudo jedzeniem nafaszerowanym, całą masą prozapalnych substancji, które to występując pojedynczo nie muszą szkodzić, ale już połączone z innymi w jeden produkt stają się bombą z opóźnionym zapłonem…, później się ludzi od tego gówna elegancko uzależnia, aby żarli więcej i więcej…aż tu nie wiadomo skąd zaczynają chorować.
Zmiana nawyków żywieniowych, to proces żmudny i dość wymagający, jest tylko dla zainteresowanych i takich, którzy już skumali, że tabletki to problemu jednak nie załatwią, jeśli nie usunie się przyczyny. Jedzenie przynoszące dobro, wcale nie jest koniecznością, ani też nie powinno wiązać się z żadnym przymusem, to ma być świadomy wybór, w końcu to Twoja, a nie moja sprawa co Ty robisz ze swoim życiem, a z mojej wiedzy i obserwacji możesz sobie póki co za darmo korzystać i niech Ci to wyjdzie na zdrowie.
Dodaj komentarz